Marketing jest prosty. Sami zobaczcie. Po co zatrudniać całe działy/piony marketingu, skoro pewne rzeczy są oczywiste?
Do dziś (a upłynęło już ok. 20 lat) pamiętam najprostszą definicję marketingu ze studiów:
„Marketing to ogół działań podejmowanych dla zaspokojenia potrzeb klienta.”
Nie pomyślałem wtedy, że warto by było tę definicję rozszerzyć:
„Marketing to ogół działań podejmowanych dla stworzenia i zaspokojenia potrzeb klienta”
A teraz dwuogniwowy łańcuch potrzeb stworzonych i zaspokojonych:)
*****
Jak zawsze zapraszam na facebook – oszczędzanie pieniędzy oraz na drugi blog konto-lokata.pl, gdzie opisuję konkurs z nagrodą 1000 zł.
Tylko żeby zaspokajać potrzeby klienta też trzeba mieć łeb, czasami proste sposoby okazują się najtrudniejsze do wymyślenia:)