Rozgrywki grupowe dawno już się skończyły. Czas już na finał. O czym mowa? Oczywiście o składaniu PITów.
Już tylko dziś i jutro większość podatników (tacy inni „dziwni” mieli czas do końca stycznia) może składać swoje rozliczenia podatkowe. Urzędy skarbowe pękają w szwach, ludzie się denerwują. Tak jest dziś i tak będzie jutro (na pocztach też).
Poniżej lużne przemyślenia – garść rad odnośnie PITów dla amatorów.
Po prostu wypełnij
Niby oczywiste, ale nie do końca. Bywają sytuacje, że ktoś nie złoży PITu w terminie, bo nie doczekał się PITu 11 od swojego pracodawcy. Może Cię zaskoczę, ale urzędu skarbowego to nie obchodzi. Masz się rozliczyć w terminie i już. Jednym słowem – lepiej się rozliczyć w terminie i popełnić błąd niż przekroczyć termin. Ja składałem swój PIT na początku kwietnia. Wtedy jeszcze urzędnicy mają czas, żeby sprawdzić Ci PIT na miejscu.
Nie zwlekaj
Jest mało czasu. Nawet, jeśli do tej pory zwlekałeś z wypełnieniem PITu (bo Ci się nie chciało, albo masz dopłatę), to już teraz nie graj na czas. Coraz więcej osób przesyła swoje PITy przez internet. W ubiegłym tygodniu była awaria systemu nazywana pieszczotliwie przez urzędników „przesileniem”. Wyobrażasz sobie, co może dziać się teraz? A może mieszkasz w Warszawie i masz sprytny plan, żeby 30 kwietnia o 23.00 wybrać się na pocztę główną? Możesz się wybrać, ale żeby napisać powieść kryminalną, a nie stać w kolejce:)
Daj swój PIT komuś do sprawdzenia
Niezależnie jak wypełniłeś swój PIT, ręcznie czy z pomocą jakiegoś programu, daj go komuś do sprawdzenia. „Sprawdzenie”, to w wielu przypadkach zbyt duże słowo. Czasem wystarczy,kiedy ktoś przejrzy dokumenty „świeżym okiem” i od razu znajdzie jakiś błąd np. brak podpisu. Ja swoje PITy wypełniam od kilkunastu lat, robiłem też rozliczenia mojej firmy. Jedno wiadomo – błędy zawsze się znajdą. Pamiętam, że program do PITów, który kiedyś używałem korzystał z nieaktualnej bazy danych o urzędach skarbowych i były tam błędne dane urzędu.
Przekaż 1%
Ciebie to nic nie kosztuje, a jest szansa, że komuś pomożesz. Wystarczy, że podasz nr KRS i nazwę organizacji pożytku publicznego i kilkadziesiąt złotych idzie do potrzebujących (mam nadzieję), a nie do budżetu państwa, czyli czarnej dziury.
Bądż gotowy na kontrolę
Urzędy skarbowe lubią kontrolować. Taką mają pracę. Zgromadż wszystkie potrzebne papiery i czekaj. Pamiętaj, że dokumenty dotyczące naszych PITów trzymamy przez 5 lat.
więcej na pit2012online.blox.pl
Zapraszam na oszczędzanie pieniędzy na facebooku. Polub profil, a nie przegapisz nowych notek.
