PARÓWKI 100% MIĘSA

Od dobrych kilku lat zabieram się za napisanie notki o parówkach. Ile razy czytałeś o tym, że parówki są niezdrowe? Sporo jest w sieci tego typu informacji. I jeszcze filmiki, które bardzo działają na wyobraźnię. A to wszystko wcale nie musi tak wyglądać. Szkodliwość parówek to temat sztucznie rozdmuchany przez media, które przecież zawsze szukają sensacji. Oczywiście są parówki, w których mięso występuje w ilościach śladowych albo go wcale nie ma. Tak tak, poczytaj etykiety. Są takie parówki, w których jest tylko mięso oddzielone mechanicznie (MOM) a tego już bym „prawdziwym” mięsem nie nazywał.

mieso-oddzielane-mechanicznie

Z drugiej strony są parówki, które mają w składzie ponad 90% mięsa. I teraz sprawdź sobie skład różnych wędlin. Zobaczysz, że ciężko jest znaleźć wędlinę z tak dobrym składem.

parowki-z-szynki

Dlatego też warto trochę bardziej zagłębić się w temat, żeby móc wyrobić sobie zdanie. Ale nie bądźmy naiwni, producenci nie będą nam chcieli zbytnio w tym pomóc. A w zasadzie użyją wszelkich sztuczek, żeby nam w tym przeszkodzić.

Poniżej mamy przykład, jak można pójść po bandzie. Jeśli widzisz na opakowaniu „W 100% Z MIĘSA KURCZAKA”, to o co może chodzić? Oczywiście Ty rozumiesz to na swój sposób – po prostu parówka składa się w 100% z mięsa kurczaka. A jak to rozumie producent? Spójrz na etykietę ze składem: „mięso z piersi kurczaka 70%”. Możemy sobie wyobrazić, jak będzie się z tego tłumaczył producent: „no przecież jest na opakowaniu, że „W 100% Z MIĘSA KURCZAKA”, czyli że nie ma tam żadnego innego mięsa. Zgadza się?

O fuj, nieładnie. W żadnym wypadku nie zgodziłbym się z nazwą, że te parówki są „znakomite”. Znakomity to mają tylko marketing a obok prawdziwych parówek to nawet chyba nie leżały.

parowki

Bardzo nie lubię takich zagrań. Udostępnij tę notkę znajomym, żeby czasem tego „pasztetu” nie kupili.

*****

Zapraszam na:

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Google +
  • Wykop

3 komentarze

  1. Marzena WM napisał(a):

    Od bardzo długiego czasu czytam etykiety. No i staram się wybierać jak najkrótszy skład.

    • Piotr Górnicki napisał(a):

      Jest to pewien sposób. To tak jak ktoś radził z zawartością cukru w produktach – jeśli cukier jest na którejś z trzech pierwszych pozycji, to nie kupuj. Proste.

  2. JOKOeat napisał(a):

    Piotrze, fajne śledztwo sama lubię takie kwiatki wyszukiwać na sklepowych półkach. Faktycznie parówki powszechnie określane są jako niezdrowe i jest w tym sporo prawdy. Moim zdaniem te o dobrym składzie są po prostu lepszym wyborem, ale nadal niekoniecznie zdrowym. Tak samo jak przetworzone wędliny, salami i inne takie. Ostatnio czytałam o badaniu Międzynarodowej Agencji Badania Raka, z którego wynikało, że wszelkie mięso przetworzone jest niezdrowe i drastycznie zwiększa ryzyko raka jelita grubego. Na razie jakoś sobie nie wyobrażam życia bez mięsa, a nawet od czasu do czasu kupuję parówki – zawsze z dobrego źródła i o dobrym składzie. Niemniej jednak raczej do zdrowych produktów one nie należą:(

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

* Copy This Password *

* Type Or Paste Password Here *