Nie jestem maniakiem zapisywania wszystkiego, ale czasem warto prześledzić jakiś proces, żeby móc wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Wyobraż sobie osobę, która nie spisuje swoich wydatków (większość z nas tego nie robi). Skąd ma wiedzieć, gdzie można te wydatki ograniczyć? Tak samo jest ze wszystkim. Jeśli mamy coś spisane, to mamy materiał do zastanowienia.
Ile kosztowała nas woda w maju?
Ceny wody są z wieloma miejscami po przecinku
zimna woda – 1,147 grosza / litr
ciepła woda – 2,143 grosza / litr
przyjmiemy więc dla uproszczenia, że litr zimnej wody kosztuje 1 grosz a litr ciepłej wody kosztuje 2 grosze.
Zanim przedstawię wyniki mojego gospodarstwa domowego, może się pojawić u czytelników pierwsza obiekcja. Skoro to są groszowe sprawy, to po co oszczędzać? Bo mało kto zdaje sobie sprawę, ile tak naprawdę zużywa wody i ile pieniędzy na to wydaje. Zajrzyj do swojego wyciągu (jeśli mieszkasz w bloku, to otrzymujesz ze spółdzielni lub wspólnoty) i podziel się wynikami w komentarzu.
Już niedługo długookresowy raport ze zużycia wody w mojej rodzinie (4 osoby) od września 2012, kiedy to zabraliśmy się za oszczędzanie wody. Tymczasem przedstawiam wyniki z ostatniego miesiąca:
łazienka
ciepła woda – 1041 litrów
zimna woda – 1547 litrów
razem 2588 litrów
kuchnia
ciepła woda – 1134 litry
zimna woda – 1017 litrów
razem 2151 litrów
łącznie zużycie
ciepła woda – 2175 litrów
zimna woda – 2564 litry
razem – 4739 litrów
Koszty zużycia wody w maju przedstawiają się następująco:
ciepła woda – 43,5 zł
zimna woda – 25,64 zł
razem – 69,14 zł
Nie miejmy złudzeń – woda zdatna do picia jest na świecie towarem coraz bardziej deficytowym. Wielkie korporacje walczą o monopolizację żródeł, coraz większe jest też zanieczyszczenie wód. Patrzę sobie na Warszawę. Wodociągi przejęła prywatna firma. Już samo to jest dla mnie nie do pomyślenia. Firma dała na pewien czas gwarancje zatrudnienia, zobowiązała się do miliardowych inwestycji. But wait…kto za to zapłaci? Przecież firma to nie instytucja charytatywna, firma nastawia się na zysk. Zapłacą mieszkańcy Warszawy. Warto już dziś nauczyć się oszczędzać, żeby potem nie płakać…
Przy okazji szerszego raportu przedstawię parę wskazówek, co robimy, żeby oszczędzać wodę. Może niektóre sposoby znasz, może niektóre wydadzą Ci się dziwne. Tak czy inaczej mam nadzieję, że będziesz zainspirowany, żeby powalczyć ze zużyciem wody w Twoim gospodarstwie domowym. Daj znać, jak idzie:)
Bądżmy w kontakcie. Zapisz się na listę mailingową i polub nasz profil na facebooku. Zostaw komentarz. Niecha nasza społeczność rośnie i niech wszyscy na tym korzystają.
Zapraszam też na konto-lokata.pl. Mało się tam ostatnio dzieje, ale każdy i tak może skorzystać.
